Marco Terrazzino o kadencji Marcina Kaczmarka: Było naprawdę ciężko

–  Jeżeli nie grasz regularnie i nie możesz za bardzo identyfikować się ze stylem i pomysłem trenera, to oczywiście nie był to dla mnie fajny czas – powiedział Marco Terrazzino w wywiadzie dla Tymoteusza Kobieli o kadencji Marcina Kaczmarka.

Dla Marco Terrazzino nie jest to łatwy sezon. W tym sezonie wystąpił w 20. spotkaniach, w których nie zdobył nawet bramki. Kadencja Marcina Kaczmarka była dla niego bardzo trudna. Drużyna była nastawiona na defensywę, a piłkarz często zaczynał mecze na ławce rezerwowych. Niemiec nie kryje, że nie przypadł mu do gustu styl gry preferowany przez byłego trenera Lechii – Oczywiście, on (Marcin Kaczmarek – przy.red) lubi grać fizycznie i bronić głęboko i nie jest to mój styl. Ale ostatecznie próbowałem się zaadaptować i nawet jeżeli nie grałem na mojej ulubionej pozycji, bo byłem drugą 6 lub 8, byłem ustawiony defensywnie. Oczywiście nie był to mój ulubiony styl gry – wyznał Terrazzino.

Jak sam wyjawił, był to dla niego jeden z najgorszych okresów w karierze – Najgorszy nie, ale jeden z najgorszych. Było naprawdę ciężko. Ale taka jest piłka i życie. Musisz czasem przejść przez trudne okresy, przetrwać. Pracowałem ciężko nad moim ciałem – przyznał piłkarz Lechii.

Kłopoty komunikacyjne Kaczmarek – Terrazzino

Na odprawach trener Kaczmarek posługiwał się tylko językiem polskim. Według Terrazzino powodowało to kłopoty komunikacyjne – Zastanawiające było dla mnie, że w szatni mówił tylko w języku polskim. A przecież wielu piłkarzy może mieć problemy nawet z angielskim. To była jedna z przyczyn, dla których nie było może idealnie w kwestii komunikacji. Tak to wyglądało, trener mówił tylko po polsku. Nie było łatwo zrozumieć, czego chce. Inni trenerzy próbowali jednak tłumaczyć, każdy pomagał, jak mógł. Ale oczywiście zawsze jest łatwiej, kiedy słyszysz trenera i od razu wiesz, czego chce – stwierdził pomocnik.

Cała rozmowa jest dostępna na kanale Tymoteusza Kobieli w serwisie YouTube.

Marcina Kaczmarka zastąpił David Badia. W pierwszych meczach hiszpański trener wystawił Marco Terrazzino. W meczu ze Śląskiem wszedł z ławki za kontuzjowanego Ilkaya Durmusa, a w starciu z Jagiellonią wyszedł w podstawowym składzie. Lechia na ten moment zajmuje przedostatnie miejsce w Ekstraklasie. W następnej kolejce podopieczni Davida Badii zmierzą się z Pogonią Szczecin.