Tomasz Kaczmarek i Michał Nalepa pojawili się na konferencji prasowej przed meczem 26. kolejki Ekstraklasy Lechia Gdańsk – Górnik Łęczna.
Tomasz Kaczmarek wypowiedział na następujące tematy:
O roli liderów w Gliwicach:
W Gliwicach drużyna zrobiła wszystko, o co ją poprosiłem. To był bardzo specyficzny mecz. Dużo walki, trudne boisko. Spotkanie, w którym przez cały czas z naszej strony była dobra energia i walka. Oceniając ten mecz przez pryzmat wyniku, można zadawać różne pytania. Był to pierwszy mecz wyjazdowy, gdy w momencie, w którym przegrywamy 0:1, była dużo mocniejsza odpowiedź od zespołu. Wykreowaliśmy sobie szanse na trudnym terenie.
O poziomie gry Marco Terrazzino w Gliwicach:
Jestem przekonany, że Marco w sobotę zagra bardzo dobry mecz. Wygląda bardzo dobrze na treningach. Widać, że jego forma rośnie. Łatwo jest krytykować po przegranym meczu. Ale trzeba tak samo po wygranych jak i po przegranych troszeczkę odróżniać niektóre tematy.
O grze Josepha Ceesaya:
Od momentu kontuzji zawodnik nadal ma problemy, aby wejść na swój najwyższy poziom. Na pewno jest to związane, że nasz styl gry trochę się zmienił. Może dla Josepha bardziej naturalna jest gra z kontry. My w ostatnich meczach próbowaliśmy (wyjątek to spotkanie w Gliwicach) grać atakiem pozycyjnym i dużo operować piłką. To jest coś, co dla Josepha może nie jest aż tak naturalne.
Michał Nalepa odpowiedział na następujące kwestie:
O celach Lechii w tym sezonie:
Nie możemy za daleko wybiegać w przyszłość. Musimy koncentrować się na najbliższych meczach i doszliśmy do takiego wniosku, że nie mamy co koncentrować się na tym końcowym celu. Są jakieś założenia, ale najważniejsze jest skupić się na najbliższych meczach i stawiać kroczki małe, ale mocne. Takim kroczkiem na pewno będzie, żeby w najbliższym meczu z Górnikiem Łęczna dominować. Nie przez 45 minut tak jak z Wisłą Kraków, ale starać się to robić przez 90 minut. Wtedy na pewno przyniesie nam to 3 punkty i odbuduje nasze morale.
O tym, czy jest największą osobowością Lechii i czy dlatego przyszedł na konferencję:
Ja tak tego nie odbieram. Konferencja, a mecz to jest zupełnie co innego. Zdajemy sobie sprawę, że potrzebujemy liderów. Moim zdaniem w Lechii jest dużo dobrych osobowości w szatni. Dużo jest zawodników, którzy starają się ciągnąć ten wózek w dobrą stronę. Zdaję sobie sprawę z tego, że wchodzimy w taki punkt sezonu, że będziemy musieli to podwójnie udowodnić.
O tym, w jakiej formie jest Lechia i gdzie są rezerwy:
Tracimy bramki raczej po błędach indywidualnych. Zazwyczaj takie błędy łatwiej wyeliminować niż bramki po błędach taktycznych, czy gdybyśmy mieli jakiś problem w drużynie. I to też jest optymistyczne. Fizycznie czuję się bardzo dobrze, nie ma żadnych problemów. Robimy dużo sprintów, dużo biegamy. Myślę, że tutaj nie ma tematu.