Szymon Grabowski nie jest już trenerem Lechii. Na swoich mediach społecznościowych napisał krótkie oświadczenie.
Szymon Grabowski prowadził Lechię w 52 spotkaniach. Wygrał 23 razy, 19 razy zremisował, a 10 spotkań przegrał.
W tym czasie Grabowski wielokrotnie podkreślał, że zżył się z Gdańskiem, pracownikami klubu, piłkarzami, ale przede wszystkim kibicami. I to podkreślił w swoim oświadczeniu.
Pisownia oryginalna.
Z dniem dzisiejszym moja praca w
dobiegła końca. To był prawdziwy rollercoaster, ale ewidentnie z przewagą pozytywnych emocji i wspomnień. 52 mecze, w których dumnie reprezentowałem barwy Lechii Gdańsk dały mi dużo dumy, satysfakcji i radości.
Każde zwycięstwo ale i porażka sprawiały, że moje poczucie odpowiedzialności za ten zespół, Klub było jeszcze większe. Z podniesioną głową mówię DZIĘKUJĘ wszystkim ludziom z którymi miałem przyjemność współpracować przez ten cały okres!!!PS 1. Osobne podziękowania należą się kibicom,
za wsparcie jakie od Was dostałem, ja, ta drużyna i moja rodzina. Dzięki Wam
stał się naszym drugim domem. DZIĘKUJĘ !
PS 2. Dzisiaj podczas pożegnania utwierdziliście mnie wszyscy, że Lechia dla nas nie była tylko miejscem pracy, ale zdecydowanie czymś więcej, WY jako Sztab, WY jako piłkarze i WY jako pracownicy Klubu pokazaliście mi, że tworzyliśmy biało-zieloną rodzinę… DZIĘKUJĘ BARDZO
Trenerze, dziękujemy!