Conrado reprezentował Lechię od 2020 roku. Sprawa rozwiązania kontraktu pewnie będzie jeszcze, nomen omen, rozwiązywana, ale w Biało-Zielonych barwach już na 99% nie zagra. Brazylijczyk pożegnał się z kibicami w poście na Instagramie.
Conrado w Lechii zagrał 132 mecze, strzelił 5 goli i zaliczył 21 asyst. Nie odszedł z zespołu, kiedy spadł. Co prawda średnio mu pomógł w powrocie, bo większość sezonu leczył kontuzję, ale po powrocie był jakościowym elementem układanki składu gdańszczan. Brazylijczyk pożegnał się z kibicami w oświadczeniu na Instagramie. Pisownia oryginalna.
Kiedy przyjechałem do Polski wszystko było dla mnie zupełnie inne. Nowa kultura, klimat i jezyk. Bez znajomości żadnego innego języka nie było łatwo. Powoli zaaklimatyzowałem się, zacząłem nawiązywać przyjaźnie i cieszyć się z wszystkiego co spotkało mnie w Polsce.
Od tamtego czasu zawsze zostawiałem całe serce na boisku I dla klubu każdego dnia. Noszenie koszulki tego klubu było zaszczytem w mojej karierze. Przeżyłem wiele wesołych i smutnych momentów które tylko prawdziwy intensywny football moze nam pokazac.
Teraz chciałabym podziękować wszystkim. Wszystkim w klubie, trenerom, pracownikom, kolegą z boiska, fanom i wszystkim z Gdańska którzy powitali mnie z otwartymi ramionami i zawsze traktowali mnie ciepło. Lechia i bialo zieloni fani na zawsze pozostana w mojej pamięci.
Ogromne podziękowania za wszystkie mile wiadomosci.
🇵🇱🇧🇷💪🏻🙏🏻👏🏻
Dla wszystkich wielkie uściski 🤙🏻