Były piłkarz Lechii Gdańsk, Bruno Nazario, został piłkarzem Chapecoense. Ten klub przed sześcioma laty doświadczył tragedii, bo samolot z jego pracownikami rozbił się w kolumbijskich górach.
Bruno Nazario trafił do Lechii Gdańsk w sierpniu 2014 roku na zasadzie wypożyczenie z niemieckiego Hoffenheim. Na polskich boiskach wystąpił w 37 spotkaniach, w których zdobył bramkę i zanotował 8 asyst. W styczniu 2016 roku po blisko półtora roku gry dla gdańskiego klubu wrócił do Niemiec. Na Starym Kontynencie jednak wiele nie pograł, bo Nazario był wypożyczany do kolejnych klubów z Brazylii: Cruzeiro, Guarani, Atheltico Paranaese, Botafogo, América Futebol Clube. W styczniu 2022 roku Brazylijczyk definitywnie rozstał się z Hoffenheim i został piłkarzem Vasco da Gama. Stamtąd był wypożyczony do Juventude. Od 1 stycznia jest zawodnikiem Chapecoense.
Mam nadzieję, że w tym roku uda nam się odnieść kilka zwycięstw. Tutaj, od pierwszego dnia mojego przyjazdu, wszyscy są gościnni, rodzinni — powiedział Brazylijczyk po przyjściu do nowej drużyny.
"Espero que esse ano a gente possa conquistar várias vitórias. O grupo está muito fechado. Aqui, desde o primeiro dia que eu cheguei, todo mundo é acolhedor, família. pic.twitter.com/cG9zu2ZrHg
— Chapecoense (@ChapecoenseReal) January 3, 2023
28 listopada 2016 roku to tragiczny dzień w historii klubu. Lot 2933 z Santa Cruz w Boliwii do Medellin w Kolumbii kosztował życie 71 osób — głównie ludzi związanych z futbolem: piłkarzy, trenerów, działaczy, dziennikarzy sportowych. Drużyna Chapecoense miała rozegrać finał Copa Sudamericana (południowoamerykański odpowiednik Ligi Europy). Sześć osób przeżyło katastrofę – trzech zawodników, lokalny dziennikarz i para boliwijskich pracowników linii. Prezydent Brazylii potem ogłosił 3-dniową żałobę narodową. Tragiczny wypadek jest bardzo istotnym elementem tożsamości klubu.