Spadek, czyli po co Lechii ligowy czyściec
Nie chcę patrzeć na tabelę. Nie szukam już różnych kalkulacji i nie sprawdzam ile to procent szans na utrzymanie Lechii pozostało. Staram się patrzeć trzeźwo. A widok nie jest przyjemny. Nawet po długim zastanowieniu ciężko znaleźć choćby jeden atut, który dawałby nadzieję. Organizacja? Katastrofa, klub w rozsypce, w zarządzie został tylko wiceprezes. Teraz wstawili jakiegoś …